Strona startowa O nas Aktualności Galeria Kontakt
 
  baner  
 

Goście z Laponii w Kowali

Było ich trzech. W każdym z nich lapońska krew. W dodatku nie pieszo ani samochodem, ale konno, ale bryczką, ale z kolędą, ale z dzwonkiem. Świętego Mikołaja z elfami zaprosiły do Kowali dzieci. I to na ich prośbę 6 grudnia drogami Kowali przejechał Święty z towarzyszami sypiący cukierkami.

Przywiózł wiele prezentów. Wszystkie bogate, pięknie zapakowane. Wiatr i śnieg nie przeszkodziły drużynie Mikołaja dotrzeć do 20 dzieci z terenu gminy. A co dzieci widziały i od Mikołaja usłyszały? Niech same opowiedzą, bo to bajka niesłychana, gdy dziecko ściska za szyję takiego Świętego Mikołaja i rączkami za brodę pociąga i oczom się przygląda. Bo chcecie wierzcie lub nie wierzcie, ale Mikołaje są na świecie, a  widzą je tylko grzeczne dzieci. Więc jeśli ktoś Świętego nie widzi, niech o tym głośno nie mówi, bo to znaczy…ale pst!

Świętemu Mikołajowi pomagali pracownicy Gminnego  Ośrodka Pomocy Społecznej, wolontariusze, Ochotnicza Straż Pożarna, radni, pracownicy Urzędu Gminy oraz wszyscy mieszkańcy naszej gminy dołączając się do ofiary pieniężnej zbieranej do puszek w kościołach na terenie całej gminy.

Bardzo dziękujemy Darczyńcy za bezpłatne użyczenie bryczki w zaprzęgu.