Strona startowa O nas Aktualności Galeria Kontakt
 
  baner  
 

Złota Kura w rękach Maliszowa

W niedzielę, 27 września odbyły się pierwsze w gminie Kowala zmagania sołtysów "Czas na sołtysa". Gospodarzem spotkania była gościnna wieś Józefów, a działające tam od niedawna Stowarzyszenie Nasza Wieś Józefów było wspólnie z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Kowali i Przewodniczącym Rady Gminy Kowala Panem Tadeuszem Marczykowskim - organizatorami lokalnego wydarzenia.

To była bardzo emocjonująca niedziela dla sołtysów z tej gminy, którzy zdecydowali się na start w zmaganiach. Takiej imprezy na tym terenie jeszcze nie było. W rywalizacji wzięło udział 9 sołectw (z 18) i jedna drużyna z Chomentowa (gm. Skaryszew), która przybyła do Józefowa gościnnie, na zaproszenie Radnego Marczykowskiego. Zmagania nie odstraszyły Grabiny, Huty Mazowszańskiej, Kosowa, Kowali, Maliszowa, Parznic, Rożek, Trablic oraz drużyn Bardzic i Józefowa.

Po pochmurnym piątku i bardzo deszczowej sobocie, mało kto spodziewał się poprawy pogody w niedzielę. Prognozy nie nastrajały optymistycznie, a odbycie się imprezy było "pod znakiem zapytania". Niedzieny poranek przywitał nas jednak słońcem. Wtedy było już wiadomo, że zmagania sołtysów wystartują zgodnie z planem na tle złotej polskiej jesieni.

O wystrój otoczenia zadbali mieszkańcy Józefowa. Na honorowym miejscu wystawiono okazały wieniec dożynkowy. Był także wóz drabiniasty, kostki słomy, widły, cepy, tary, worki z ziemniakami. Rozpalono ognisko, a gości witała kapela ludowa Zdzisława Kwapińskiego z Radomia.

Oficjalnego otwarcia zmagań sołtysów dokonał Pan Tadeusz Marczykowski, który jako gospodarz terenu przywitał wszystkich przybyłych do Józefowa. Gościem honorowym spotkania był Zastępca Wójta Gminy Kowala Dariusz Bulski. Pan Wójt chwalił integracyjną idee imprezy i życzył wszystkim dobrej zabawy. Następnie mikrofon przejęła Kierownik GOPS, która zapoznała uczestników z porządkiem przebiegu zmagań i podziękowała Urzędowi Gminy oraz Prezes Stowarzyszenia Wspierania Rozwoju Gminy Kowala za pomoc w zorganizowaniu spotkania. Zmagania sołtysów rozpoczęto od drużynowych prezentacji swoich wsi. Miejscowości najczęśniej wybierały wokalne prezentacje. Zabawne słowa piosenek układano na zebraniach rad sołeckich. Zadaniem każdej rywalizującej drużyny było opowiedzenie żartu o sołtysie lub wójcie. Mieszkańcy gminy Kowala udowodnili, że mają duże poczucie humoru i potrafią opowiadać kawały. Ostatnim elementem prezentacji była degustacja i ocena przez jurorów potraw przygotowanych przez sołectwa. Smaczne, apetyczne podane dania z ziemniaków próbowali Wójt Bulski, przedstawicielka Klubu Seniora Krystyna Gębska i Radny Tadeusz Marczykowski. Na stole pojawiły się tradycyjne dania z ziemniaków takie jak placki ziemniaczane, kopytka czy sałatka, ale była też zapiekanka, pasztet , gołąbki, a nawet pączki.

Drugą cześcią zmagań były konkurencje sprawnościowe, które wzbudzały wiele emocji wśród zawodników jak i kibiców. Niektórzy dopingujący nie zgadzali się z wynikiem i oceną jurorów. Najbardziej widowiskowymi konkurencjami był rzut gumiakiem, zbijanie balonów cepami i slalom na taczkach. Za najzabawniejszą konkurencję można uznać picie mleka przez rurkę i bieg w gumofilcach. Nie każda drużyny poradziła sobie z biciem piany na czas i biegiem z jajkiem. W konkurencji obierania ziemników wystąpiły głównie panie, czy to znaczy, że panowie nie obierają warzyw?

Quiz wiedzy o gminie i rolnictwie był trzecim, ostatnim etapem tegorocznych zmagań. Każda drużyna wybierała sobie po trzy pytania. Kilka drużyn zdobyło maksymalną ilość punktów. Nikt nie mówił, cytując klasyka, że pytania są tendencyjne. Organizatorzy pytali o powierzchnię gminy Kowala, liczbę mieszkańców czy patrona szkoły w Kowali. Na tym zakończono rywalizację.O wręczanie statuetek poproszono Wójta Bulskiego. Po podliczeniu punktów było wiadomo, że Złotą Kurę wywalczyła drużyna z Maliszowa z Sołtys Krystyną Działak na czele, która oprócz statuetki dostała od organizatorów nie tylko złote jajo, ale i prawdziwą (złotą) kurę! Srebrna Kura powędrowała do sołtys Agnieszki Roli z Parznic, a Brązową Kurę odebrała sołtys Monika Romanowska z Kosowa. Można zapytać- A gdzie byli panowie gdy panie wygrywały? Na koniec były gromkie brawa, gratulacje i pamiątkowe zdjęcia.

Kiedy zwycięskie drużyny zeszły ze sceny, kapela zaczęła skocznie przygrywać. Zaraz na deskach pojawiły się pierwsze pary tańczące oberka.

Z "Czasu na sołtysa" nikt nie mógł wyjść głodny. O poczęstunek zadbały panie ze Stowarzyszenia. Były smaczne ciasta, bigos, żurek i chleb ze smalcem, a pracownicy GOPS zapraszali na   grilla. Miłośnicy tradycyjnie pieczonej kiełbaski mogli upiec ją w ognisku, w którym pieczono także ziemniaki.

Impreza ma na stałe wpisać się w harmonogram gminnych wydarzeń, więc do zobaczenia za rok. W czyje ręce powędruje wtedy Złota Kura? Dowiemy się za 12 miesięcy!